Czy tylko kalorie mają wpływ na naszą wagę ?
Powszechnie uważa się , że to właśnie liczba kalorii ma największy wpływ na naszą wagę. Swego czasu w nawet poważnych artykułach , oraz w gazetkach dla tak zwanych „Pań Domu” wyrażenie bilans kaloryczny robiło ogromną karierę. Polegało to mniej więcej na tym , że ilość kalorii które spożyjemy w posiłkach minus ilość kalorii które spalimy daje nam tak zwany bilans kaloryczny. Jeśli bilans kaloryczny jest dodatni – tyjemy. Jeśli bilans kaloryczny jest ujemny to co ? Oczywiście chudniemy. Jeśli bilans wychodzi na tak zwane zero powinniśmy zachować swoją wagę w normie. Jest to zdecydowanie zbyt duże uproszczenie. Po pierwsze , ilość kalorii potrzebna do trawienia białek , tłuszczy oraz węglowodanów jest zupełnie inna. Po drugie trzeba wziąć pod uwagę poziom tkanki mięśniowej ( w końcu czymś trzeba odżywiać nasze mięśnie , żeby utrzymać je w dobrej formie – a proszę mi wierzyć , że rozbudowana tkanka mięśniowa potrzebuje solidnej porcji kalorii). Bilans kaloryczny przy zbilansowanej relacji białek , węglowodanów oraz tłuszczów w posiłkach generalnie ma sens , jednak jest to zbyt daleko idące uproszczenie tematu.